To niesamowite uczucie, gdy wczuwam się w jakąś piosenkę, nie potrafię tego opisać. Serce zaczyna mi mocniej bić, czuję wszystko na raz, radość, smutek, poruszenie, euforię... Sama nie wiem co się ze mną
dzieje. Nie wiem, nie mam pojęcia, czy takie uczucie kryje się w każdym z nas!? Lecz wiem jedno, że we mnie jest takie coś, co zawsze daje mi nadzieję, siłę do walki! Bo w życiu nie zawsze wszystko przychodzi łatwo, a już na pewno nie mi! Chyba już zawsze będzie we mnie taka cząstka, która nie potrafi żyć bez muzyki! Ja po prostu na myśl o tym, że w moim życiu mogło by zabraknąć muzyki ranie się od środka! Sądzę, że nikt nie jest w stanie zrozumieć tego jak trudno jest radzić sobie z ciągłą myślą o czymś co się kocha, o tym, że nie wiem jak ułoży się moje życie, mam naprawdę nie łatwy charakter i nawet samej mi nie jest łatwo wytrzymać ze sobą i czasem nie potrafię siebie zrozumieć. Chciałabym wiedzieć jak potoczy się to wszystko, choć wiem, że nie jestem w stanie tego przewidzieć. Na pewno wiem tylko jedną rzecz, bez muzyki nic nie miało by sensu, bo to jest część mnie, część tego co kryje się w sercu i nie da się tego tak po prostu wyrzucić. To zawsze wraca, to jest we mnie i nie potrafię tego z siebie wyrzucić! To niezwykłe! Czuję się wolna,
czuję, że mogę wszystko kiedy śpiewam! Nie wiem jak będzie dalej. Muszę podjąć decyzje o tym co chcę robić w przyszłości! Co wybrać?! Niby wszystko wydaje się takie łatwe, lecz tak naprawdę to co najbardziej kocham, co sprawia, że jestem najszczęśliwsza na świecie jest muzyka! I trudno mi żyć bez niej, właściwie jest to dla mnie nie możliwe, po prostu nie wyobrażalne!!!! Mam swoje marzenia jak każdy, lecz w tej chwili nie wiem co przyniesie mi przyszłość i jak ułoży się moje życie. Zawsze warto mieć jakiś plan "B". Tylko co w moim przypadku ma nim być. Z jednej strony staram nastawić się na zwykłe życie i myślę nad przyszłością i tym kim mogę zostać, w zasadzie rozważam dwie skrajnie różne profesje, ale obie bardzo mnie fascynują ( architektura wnętrz, projektowanie wnętrz i ratownictwo medyczne, bądź medycyna...), a z drugiej strony wiem, że nie będę nigdy w pełni szczęśliwa jeśli w moim życiu zabraknie muzyki, bo na ten moment nie wyobrażam sobie życia bez niej. Ta decyzja nie jest łatwa, jak żyć beż czegoś co jest częścią mnie?! Tego nie wiem, ale wiem, że na pewno będę walczyła o swoje marzenia!!!