Wyświetlenia:

środa, 12 kwietnia 2017

Wiersz: "Pragnienie"

Pragnienie

Wiara jaka wciąż drąży,
ścieżki w naszej głowie,
Pragnienie to nieustająca istota naszego życia,
Miara którą mierzymy świat jest nieskończoną,
Początek końca,
 koniec początku,
 Każdy oddech będący ukojeniem
Ciągłe wsłuchiwanie się w coś...
 Co wkrótce okazuje się niczym,
Z każdą chwilą przemijająca
 lecz nie zawsze ukojona myśl
Wyścig z czasem, który dobiega końca
 Nim jeszcze się rozpocznie,
Czy warto zanurzać swoją głębie,
 w coś nie mającego końca?
Blask, mrok, cień
Padający na podejmowane decyzje.
Głuche wołanie
Z każdym krokiem narastająca niepewność!



czwartek, 6 kwietnia 2017

Ramy czasu.... dlaczego nas ograniczają?



   Długo zastanawiałam się, o czym napisać, aż w końcu doszłam do wniosku, że ja nie potrafię się ograniczyćże to, co chcę przekazać odnajduje w sobie spontanicznie i nie jestem w stanie napisać postu na jeden dokładnie określony temat. Nie umiem i już, tak, więc będzie to kolejny wpis posklejany z moich nieposkładanych myśli.
   Kim tak naprawdę jesteśmy, czego od życia oczekujemy i czego oczekuje życie od nas, ten temat ulega moim rozważaniom już od dawna. Za pewne nigdy nie otrzymam jednoznacznej odpowiedzi na wszystkie moje dziwne pytania, ale przecież, „kto pyta nie błądzi”.

Dokąd prowadzi nasza droga?

    Ramy czasu… ograniczenia, które nie dają nam swobody. Chyba żaden człowiek nie przeżył swojego życia nie popełniając ani jednego błędu. Zawsze znajdzie się kartka, którą chcielibyśmy wypełnić inaczej niż została ona zapisana. Istnieje pewien początek i kres, który ma wpływ na wydarzenia, jakie nas spotykają. Ograniczenia, które ciągle nas otaczają nie pozwalają nam odczuć pełnej kontroli nad naszym życiem, której tak naprawdę nie mamy, bo w gruncie rzeczy to nie my odpowiadamy za to, co nas spotka. Lecz czy to dobrze czy źle? Świat jest tak skomplikowany i wciąż nieodkryty. Nie wiem czy ktoś spogląda na to z tej perspektywy, co ja, lecz ja nie potrafię, po prostu zaakceptować tego, co mnie otacza. Wciąż pragnę poznać odpowiedzi na te wszystkie pytania, których nikt nie potrafi wyjaśnić. Dlaczego na świecie istnieje, np. tyle gatunków zwierząt, no bo po co są, np. takie komary (to takie moje założenie). Wydaje mi sięże ludzie potrafią pogodzić się z tym, iż jest tak a nie inaczej, ale ja nie potrafię tego zaakceptować, nie umiem zrozumieć tego jak coś może istnieć, bez swojego głębszego sensu. Więc jeżeli wszystko ma ten swój sens to, dlaczego, wciąż pozostaje on dla nas niepoznany i nie wszystko można wyjaśnić. Każdy z nas jest tylko taką maleńką cząstką tego, co było, jest i będzie. Wciąż rodzą się i umierają ludzie (tak jak myśli w mojej głowie). Więc skoro mówi sięże Ziemia kiedyś przestanie istnieć to, czym stanie się to wszystko, przecież kiedyś nikt nawet nie będzie pamiętał o tym, co jest teraz. My wiemy o istnieniu Ziemi, tego co jest w jej najbliższym otoczeniu i tego, co w głębi niej, ale może wszechświat wchodzi w skład czegoś, tak samo jak Ziemia jest tylko jedną z planet. Ciekawość ludzka nie zna granic… W tym poście chciałabym wam przekazać, by zawsze żyć tym, co jest teraz i nie przejmować się tym, co powiedzą inni, ponieważ stwarzamy sobie w ten sposób nie potrzebne ograniczenia, które sprawiająże nie możemy być w pełni sobą.